Sprawa jest prosta: wiele dzieci (i nie tylko dzieci) w biednych afrykańskich krajach chodzi na co dzień boso i skaleczona stopa bardzo często jest źródłem licznych infekcji, zakażeń i chorób. Dzieci następują na ostre kolce, łamią palce na kamieniach, nagminnie dochodzi do zerwań paznokcia, do różnych obtarć i skaleczeń – bardzo łatwo to sobie wyobrazić. W skwarze lata ziemia jest gorąca, piach rozgrzany i wszystko parzy i piecze w stopy. Nie trudno o zranienie i ukąszenie przez węże, skorpiony i wszelkiej maści insekty – chcemy temu zaradzić, na tyle, na ile możemy. W porze deszczowej, po tropikalnych ulewach, dzieciom w klapkach łatwiej jest chodzić po kałużach i błotach (nie kalecząc stóp). Gambia na wskroś jest krajem rzecznym i rozlewiska przy bagiennych brzegach także prościej pokonywać w klapkach, a nie na bosaka. A co z bieganiem, graniem w piłkę i w inne afrykańskie gry? – w klapkach łatwiej. Częstym afrykańskim obrazem, w całej rozciągłości kontynentu, jest widok dziecięcych gromadek, które idą do szkoły lub z niej wracają – przez busz, po sawannie, po piachach Sahary. Klapki także wtedy są najbardziej potrzebne i przydatne – są więc praktyczne, profilaktyczne i trwałe.
Prosimy przeczytać…
Serdecznie zapraszamy do wypełnienia krótkiego i prostego formularza startowego. Kilka pytań – kilka odpowiedzi. Każdy może zostać Wolontariuszem Akcji zbierając w swojej placówce oświatowej klapki dla afrykańskich maluchów – dana placówka stanie się wtedy Ambasadorem Akcji. Rówieśnicy rówieśnikom – taki jest plan! Po prawidłowym wypełnieniu formularza przyjdzie czas na kartony i plakaty, a potem już tylko WIELKIE ZBIERANIE!